O mnie | Moja książka | Moje wspomnienia | Księga Gości | Galerie | Konkurs | Piosenki | Wyszukiwarki | Kontakt |
Stopnie żeglarskie, które zdobywaliśmy w PRL na klubowych jachtach nie są i nigdy nie były stopniami do uprawiania cruisingu. Były to uprawnienia do świadczenia konkretnych usług - skipera lub jego zastępcy na jachcie klubowym. Niemalże cały świat dla żeglugi przyjemnościowej, nie wymaga żadnych obowiązkowych uprawnień, natomiast uprawnienia obowiązują w sferze świadczenia usług żeglarskic ( vide opracowanie Rocha Wróblewskiego ) Obecne skracane regulaminy stopni nie sprawdziły się, armatorzy jachtów utrzymywanych na własny użytek nie są zadowoleni i uciekają pod obce bandery, bo dla nich są to nadal najbardziej restrykcyjne przepisy w Europie. Tu najbardziej widać efekt jak jacht polskiego armatora niemiecka banderą salutuje pomnik na Westerplatte. Również niezadowoleni są żeglarze najemni, bo ich patenty straciły swoja renomę i coraz więcej polskich żeglarzy zdaje egzaminy na uprawnienia zagraniczne. W obecnej sytuacji - zwiększenia presji turystycznej polskich jezior i polskiego wybrzeża potrzebne są w miarę proste do uzyskania uprawnienia dla skiperów małych stateczków pasażerskich i wędkarskich dziś osoby te legitymują się patentami żeglarskimi (PZŻ) i motorowodnymi (PZMiNW). Mój projekt regulaminu jest to praktycznie chęć powrótu do regulaminu z czasów największej świetności polskich stopni żeglarskich, czyli (może nie dokładnie ale) tego samego, co postulowałem w roku 1991 w tak zwanych „Mańkowskich Żaglach” (zobacz tutaj). Ponieważ jachty żaglowe są zaopatrzone w silniki pomocnicze i coraz więcej pojawia się na naszych wodach jachtów motorowo żaglowych, nie widzę konieczności funkcjonowania dwóch odrębnych regulaminów na statki żaglowe i motorowe. Dwa pierwsze stopnie są stopniami dla amatorów. Żeglarz na wszystko co się rusza za wyjątkiem szybkich motorówek (po kilku latach funkjonowania winien być obowiązkowy jedynie dla osób niepełnoletnich) sternik motorowodny na wszystko co się rusza. Stopnie od 3 do 8 uprawniają do zarobkowego prowadzenia jachtów określonej wielkości i po określonych akwenach. Pozostałe (mechanik i instruktor) do wykonywania innych działań. Wymagania egzaminacyjne opisałem do stopnia sternika morskiego, gdyż jako jachtowy kapitan żeglugi bałtyckiej (z 81 roku) nie czuję się kompetentny do proponowania programu egzaminacyjnego na trzy stopnie kapitańskie i mechanika. Wszystkich zainteresowanych proszę o uwagi w księdze gości, wpisy nie na temat będą usuwane. (-)Krzysztof Kwaśniewski Proponowany tekst ustawy Księga gości strona głowna |
Wszelkie prawa zastrzeżone 2008. www.kwasniewska.pl |